Włosy w Kolorze Korzennej Dyni

Wiemy, wiemy, sezon Halloween już się skończył, nigdzie nie widać umiejętnie wykrawanych dyni, a miski na cukierki stoją smutne i opuszczone, bo nikt nie wrzuci do nich cukierka za przebranie. Ale nie załamuj się - cukierek i psikus jeszcze nas nie opuszczą. Ma się rozumieć, że chodzi tu o psikusy w koloryzacji włosów. 

Pewnie, to nie pierwszy raz, kiedy włosy w kolorze korzennej dyni znalazły się w centrum uwagi (cóż, kłania się rok 2015), ale, cytując Justina Timberlake'a: "What goes around comes all the way back around" (to, co odchodzi, to też przychodzi) - ale w dobrym znaczeniu. I (Alleluja!) my kochamy powroty, szczególnie jeśli tkwi w nich potencjał tworzenia efektów takich, że brak słów! A propos, przypomnijmy tylko najdoskonalszy przykład tego, jak fryzura może przyciągać uwagę - Pharell Williams, który pojawił się na ComplexCon zaledwie kilka dni temu, prezentując na włosach efekt w stylu prawdziwej korzennej dyni!

W tym roku korzenna dynia oznacza dziesiątki różnych odcieni. Ku pokrzepieniu serc fryzjerów! To może być dla Ciebie najwspanialsze pole do popisu, ponieważ możesz bawić się najlepiej na świecie, tworząc efekty, które sprawią, że Twoje klientki (a kto wie? może również klienci) poczują się w pełni gotowe na czerwony dywan.

Ale w jaki sposób połączyć tag #pumpkinspice z faktycznym kolorem? Cóż... chyba się nie da. Oto dlaczego: ten trend jest na tyle wszechstronny, że ciężko jest zamknąć go w słowach! Czy to pomarańczowy? Miedziany? Kolor imbiru? A może latte? Różanego naparu? A może wszystkie powyższe? 

Instagram jest pełen przyjemnych dla oka inspiracji, przy czym konkurs na najbardziej popularny kolor spośród postów oznaczonych #pumpkinspicehair wygrywa stonowana barwa imbiru. Jednak również jaskrawy pomarańcz ma sporą rzeszę fanów. Pod względem techniki balejaż będzie idealny dla tych odcieni. I nie zapominaj o tym, co najważniejsze: dosłownie każda osoba może nosić ten modny kolor, pod warunkiem, że zostanie dopasowany do cery i kolorytu danej osoby.

A więc weź to w swoje ręce. W dobre ręce ;-)